FB

niedziela, 19 sierpnia 2012

Dzień dziewięćdziesiąty czwarty

Nastąpił pierwszy duży kryzys. W piątek rano waga wskazało coś około 1.5 kg więcej! Tydzień wieczornego jedzenia po treningu od razu na wadze dał się we znaki. Do tego porcja permanentnego stresu i skok na wadze gotowy. Co prawda już teraz schodzi to w dół, ale znów w piątek będę pewnie w tym samym punkcie czyli coś około 94 kg czyli w tydzień te około 1.5 kg zejdzie. Sama na siebie jestem zła, bo tyle pracuje nad tym, żeby zrzucić a tu jeszcze przybrałam do góry. Także znów muszę postarać się od jutra wprowadzić regularne 5 posiłków mniej więcej o stałych porach i co najważniejsze bez jedzenia wieczornego. Cóż sama sobie jestem winna więc teraz muszę ciężko pracować nad tym, żeby te dodatkowe ponadplanowe kg spalić.
W sobotę byłam na zabiegu wybielania zębów w Kamajo. Podczas wizyty pierwsze co zostaje ustalony odcień jaki jest w chwili obecnej, mój był na poziomie 20 gdzie po zabiegu widocznie spadł do 10. Zabieg jest bezbolesny, jedynie co to pojawia się maleńki dyskomfort w jamie ustnej ze względu na umiejscowiony w niej rozpychacz dzięki któremu przez cały czas trwania zabiegu wszystkie zęby na które został nałożony specjalny żel były odsłonięte i był pełen zakres naświetlenia specjalistyczną lampą. Co mogę stwierdzić po zabiegu to na pewno fakt, że wszelkie przebarwienia które miałam na zębach zostały bardzo mocno zmniejszone, większość z nich stała się praktycznie nie widoczna na pierwszy rzut oka. Patrząc na mój uśmiech przed i po zabiegu widać znaczną poprawę także efekt jest bez porównywalny z pastami wybielającymi których bardzo często używałam i jedynie co to zmieniał się bardzo delikatnie odcień. Jeśli chodzi o odczucia po zabiegu to pojawiło się wrażenie jak po znieczuleniu dziąseł, takie delikatne choćby mrowienie w części w której był nałożony preparat utrzymujące się kilka godzin, dziś już praktycznie całkowicie zniknęło,jest to oczywiście naturalna reakcja po zabiegowa i ma prawo u niektórych osób się pojawić. Także jestem bardzo zadowolona z efektu jaki udało się uzyskać zaledwie po jednym zabiegu. Mój uśmiech dzięki temu na pewno stał się pełniejszy i bardziej odważny :-)









Pozdrawiam,
Sabina

3 komentarze:

  1. Muszę tego spróbować. Masz naprawdę piękny uśmiech. Strasznie zazdroszczę Ci tej akcji.

    Pozdrawiam

    Marta

    OdpowiedzUsuń
  2. 94 kg masakra................ja waze 69 i sie fatalnie czuję

    OdpowiedzUsuń
  3. Hey Sabina :)wyglądasz czarującą, ;)

    Jeszcze raz gratuluję silnej woli i mobilizacji, trzymam za ciebie kciuki oby tak dalej, aż do osiągnięcia swojego wymarzonego celu ;)

    Pozdrawiam i całuję Angelika

    OdpowiedzUsuń