FB

niedziela, 17 czerwca 2012

Dzień trzydziesty pierwszy

Niedzielny odpoczynek pod postacią odsypiania całego tygodnia;-)
Niedziela jak niedziela, każda wygląda bardzo podobnie do siebie. Spanie do 11 suplementy, później leniwie zrobione śniadanie i tak cały dzień w zasadzie przeleci. Jeśli chodzi o jadłospis to dokładnie taki jak dzień wcześniej. Trzeba się troszkę rozruszać więc na wieczór spacer żeby już przygotować powoli organizm do nowego tygodnia zmagań na siłowni. Od minionego czwartku ewidentnie odczuwałam większą energie i chęci do działania, mam nadzieję, że od tego tygodnia będzie jeszcze lepiej. Podstawą jest iść cały czas do przodu, stojąc w miejscu cofamy się do tyłu. Także zaczynam rano działać i liczę na to, że efekty będą coraz to lepsze :-)



Pozdrawiam,
Sabina

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz