FB

piątek, 14 grudnia 2012

Dzień dwieście dziewiąty

Oj zima to zdecydowanie kiepski okres na zrzucanie zbędnych kg:) a tu się nie chce, zimno za oknem, ślisko na dworze, każda wymówka jest dobra żeby tylko zostać w domu. Jednak od stycznia lenistwu mówimy zdecydowanie NIE! Sama, pewnie do wiosny bym tak przezimowała wmawiając sobie, że zima nie sprzyja,ale tak to odliczam już czas do rozpoczęcia kolejnego programu:)
Wczoraj byłam też  na kolejnym zabiegu kwasów na twarz w salonie Kamajo. Musiałabym się powtórzyć pisząc że cera zrobiła się o niebo ładniejsza niż kilka miesięcy temu. Teraz jednak widzę, że efekty są zadziwiające,jednak najlepiej jest sprawdzić to na sobie:) Pani Kamila zaproponowała mi również zabieg na "meszek" nad ustami zwany inaczej też "wąsikiem" zawsze byłam przekonana, że tak musi być i to takie naturalne, że są jakieś maleńkie włoski w tej okolicy. Na zalegające włoski został nałożony ciepły wosk,potem specjalny plaster i jednym szybkim ruchem, razem z cebulkami włoski poszły w niepamięć:) Pani Kamila w umiejętny sposób zainteresowała mnie rozmową, że nawet nie zorientowałam się kiedy było po wszystkim i faktycznie zdecydowanie bardziej estetycznie to wygląda, kiedy te włoski są usunięte. Co najważniejsze to szybki i nieinwazyjny sposób na pozbycie się zbędnych włosków.



Pozdrawiam,
Sabina

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz