Dziś poranne ważenie w Natur House. Co się okazało zeszło ok ponad 1kg tłuszczu, ale woda bardzo podskoczyła do góry o niecałe 2 kg więc jestem na etapie 97,1kg. Trener potwierdził moją wczorajszą myśl, że poprzez włączenie ćwiczeń siłowych od tego tygodnia woda w organizmie mogła się zatrzymać i tak też się stało. No cóż nie pozostaje nic innego jak działać dalej. Podczas wizyty otrzymałam również nowe suplementy na kolejny tydzień oraz dwa rodzaje diety która przez wybrane kolejno dwa po dwa dni powinnam wdrożyć podczas nadchodzącego tygodnia. Mam nadzieję, że organizm zaakceptuje zmiany jakie zaszły, przestanie się buntować i od tego tygodnia zaczynie waga schodzić jak dotychczas :-) a teraz w końcu weekend!
Pozdrawiam,
Sabina
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz